Pięknie wyszedł Ci ten wianek :) Liczę po cichutku, że Mikołaj na Gwiazdkę przyniesie mi pistolet do kleju na gorąco - wtedy będę szukać inspiracji u Ciebie :)))
Śliczny !!! Ja zrobiłam wianek z samych połówek łupinek a środek wykorzystam do wypieków hi,hi,hi... Będę tu zaglądać i czerpać inspiracje POZDRAWIAM i ŻYCZĘ WESOŁYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT Grosik
Widzę, że się rozkręcasz Alex;)))
OdpowiedzUsuńJak ja bym powiesiła taki wianek na drzwiach to by mi go wiewiórki zjadły, hi hi:)
Chciałabym zobaczyć to widowisko:)
UsuńWiewiórki rozprawiające się z moim wiankiem:))
Jeszcze nie widziałam wianka z orzechów, jest bardzo ciekawy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMa jeszcze tę zaletę, że można po świętach zjeść orzeszki:)
UsuńPomysł mi się podoba-orginalny.pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrowienia ślę:)
UsuńPięknie wyszedł Ci ten wianek :) Liczę po cichutku, że Mikołaj na Gwiazdkę przyniesie mi pistolet do kleju na gorąco - wtedy będę szukać inspiracji u Ciebie :)))
OdpowiedzUsuńPistolet na klej to mój nowy nabytek. Fajna rzecz, można z nim poszaleć:)
UsuńMiło mi, że będziesz do mnie zaglądać:)) Pozdrawiam Alex
Śliczny wianek! Mnie osłabia "klej na gorąco", więc poprzestaje na wiankach witych z byle czego, czyli tego, co mam.
OdpowiedzUsuńJa wpadłam w trans klejenia. Niestety klej się zaczyna kończyć:))
UsuńAle wianków, pomysłów masz co niemiara!
OdpowiedzUsuńWianek jakoś uplotę, za to z szyciem jestem całkiem na bakier:)
UsuńŚliczny ten wianek :) Na balkonie mam worek orzechów - może i się skuszę :)
OdpowiedzUsuńU mnie orzechów też na razie pod dostatkiem, więc robię z nich ozdoby. Jak zabraknie będziemy konsumować te z wianka:)) Pozdrawiam:)
UsuńCudny wianek. Orzechy dają taki naturalny fantastyczny efekt :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Dzięki - twój wianek z różnych rodzajów szyszek też mi się podoba:)
UsuńŚliczny !!!
OdpowiedzUsuńJa zrobiłam wianek z samych połówek łupinek a środek wykorzystam do wypieków hi,hi,hi...
Będę tu zaglądać i czerpać inspiracje
POZDRAWIAM i ŻYCZĘ WESOŁYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT
Grosik
Ja swoje orzechy z wianka wykorzystam po świętach:)
UsuńDziękuję za życzenia i pozdrawiam:) Alex
Dziękuję za odwiedzinki w Małym Szpicherku.
OdpowiedzUsuńTwoje wianki są bardzo interesujące. Podobają mi się twoje pomysły.
świetny. postaram sie zrobić orzechowca w tym roku ;]
OdpowiedzUsuń