jesień

jesień

niedziela, 27 stycznia 2013

Wspominki...

Pogoda za oknem nie nastraja do działania. Jest zimno i pochmurno.
Przeglądam stare zdjęcia i naszło mnie na wspominki.

Korcia - sznaucerka, była z nami prawie dziewięć lat....
 Niestety już jej nie ma - zostało tylko kilka zdjęć....
 
 


 Niech nikogo nie zmyli ta niewinna minka:)
 



Była szalona, ciągle niewybiegana, cięta na koty i listonosza, charakterna i pilnująca swojej rodziny jak oka w głowie.






 Bono też musiał poznać swoje miejsce w szeregu i nauczyć się,
 że starszyzna (choć nieduża) rządzi!
 
 

sobota, 19 stycznia 2013

,,Przyjechała pani w złocistych spódnicach, jak ją rozbierali to nad nią płakali"

Liczne zalety tej pani, po stokroć wynagradzają nam łzy, jakie czasem płyną podczas jej obierania i krojenia.
 
 
 
 Regularne jedzenie cebuli obniża nam cholesterol we krwi co zapobiega miażdżycy. Obniża ciśnienie i dezynfekuje przewód pokarmowy. Zawarty w cebuli olejek eteryczny działa bakterio- i grzybobójczo oraz hamuje rozwój wirusów. Sok i syrop łagodzą kaszel, a posmarowanie nią miejsca po ukąszeniu owadów zmniejsza ból i swędzenie.
A skoro ma tyle zalet to warto po nią sięgać jak najczęściej!! 
 
 

Zupa cebulowa z grzankami serowymi
 i posiekanym szczypiorkiem.
 
 

A dla tych, którzy twierdzą, że zupą nie można się porządnie najeść -  potrójna porcja grzanek:))
 
 
 

poniedziałek, 14 stycznia 2013

Hej żeglujże żeglarzu całą nockę po morzu...

,,Najlepszym lekarstwem na chorobę morską jest robota na statku".

Ech, chciałoby się pożeglować latem, po morzu na którymś z takich żaglowców:)  
 Nie ma lata, nie mam żaglówki, ale za to mam cztery wyszperane kubeczki z ich motywami.


 




Każdy kubek ma inny stateczek.
 


Zimową porą przyjemnie jest się z nich napić ciepłej herbaty albo ciepłego grzańca na rozgrzewkę:) 
 


A to koło ratunkowe, gdyby ktoś czasami za daleko odpłynął:))

Pozdrawiam - ahoj!!!

piątek, 11 stycznia 2013

poniedziałek, 7 stycznia 2013

Gdzie ta zima?

,,Jeśli w styczniu deszczyk pada,
 w kwietniu śnieg mu odpowiada.''
  Wczoraj cały dzień siąpił deszcz, było ponuro i mokro.
  Taka pogoda sprzyja różnym choróbskom, bo wszyscy naokoło kichają!
 Czekam na prawdziwą zimę, taką z mrozem i śniegiem tzn. taką przeciętną, nie tam zaraz -20 i śniegu po kolana:))








Dzisiaj chociaż przestało padać.
 







 Na gałązkach bzu pojawiły się zielone pączki,
 no i gdzie ta zima?
 
 
 
 

czwartek, 3 stycznia 2013

Papużko, papużko powiedz mi coś na uszko.



Domowy pupil - Erni. 
Młoda aleksandretta obrożna.
 Pieszczotliwie papugi te nazywane są aleksami. Nasz aleks dostał męskie imię, chociaż płeć tego ptaka można ocenić dopiero po około dwóch latach, wtedy u samców pojawia się wokół szyi wyraźna ciemna obwódka. 
Gdy okaże się, że nasz aleks to samiczka, trudno i tak zostanie Ernim:)
 
 

Ptak o zdecydowanym charakterze: uparty i głośny jeśli coś idzie nie po jego myśli.
 Jest bardzo ciekawski, wszędzie musi zajrzeć, lubi jak coś się dzieje, ale nie przepada za obcymi.  
Uwielbia próbować smakołyków, które się mu podsunie lub sam porwie z talerza albo z ręki:) 
Gdy jest poza klatką lubi spacerować i ślizgać się po klawiaturze laptopa:)
 
 

W wielu krajach europejskich, aleksandretty obrożne żyją na wolności, tworząc stada. Ptaki najprawdopodobniej uciekły z niewoli i całkiem dobrze radzą sobie w umiarkowanym klimacie. 
Stada są dzikie i całkowicie niezależne od ludzi.